Nieśmiałe i ujmująco łagodne, ich ciekawskość dorównuje uwielbieniu dla marchewki, wielu z nas przypominają raczej wielkie pluszowe przytulanki, skutecznie poprawiające nam nastrój… Trudno uwierzyć, że popularność udomowionych 5 tysięcy lat temu przez andyjskie plemiona alpak zaczęła bujnie rozkwitać dopiero przed pięcioma dekadami i to ze względu na gęstą, jedwabistą sierść, wodo- i ognioodporną! Aztekowie, u których walutą były ziarna kakaowca sierść swoich zwierząt uważali za jeszcze cenniejszą. Podczas naszej podróży w „5 dni dokoła świata z dębicką biblioteką” mieliśmy okazję przekonać się o tym, jak cudownie mięciutka jest wełna alpak, a to dzięki Alpakom z Małej Łąki. Spędziliśmy fantastyczny czas w towarzystwie dwóch nadzwyczajnie miłych gentlemanów – Felka i Mańka, bo chociaż w Polsce wciąż najpopularniejszymi pozostaje zooterapia z udziałem…