Wyruszyliśmy! „5 dni dookoła świata z dębicką biblioteką” – zimowe ferie w MiPBP w Dębicy

Każda książka po którą sięgamy jest niczym czarodziejski bilet do innego, pozornie niedostępnego świata. Są podróże wymagające mozolnych przygotowań, są podróże za jeden uśmiech i podróże sentymentalne… Baśniowa podróż, w którą nasza Biblioteka zaprosiła najmłodszych Czytelników zdecydowanie nie należy do tych, na które wybieramy się z ociąganiem jak sójka za morze, a powrócimy z niej z bagażem ciężkim od wspaniałych, migoczących kolorami wspomnień oraz cennej wiedzy na temat fascynujących kultur państw rozsianych na trzech kontynentach. Pierwszy dzień naszej wyprawy obfitował w zaskoczenia, urzeczenia i oszołomienia, a to dlatego, że wybraliśmy się do Państwa Środka. Tu, w ojczyźnie smoków, kolebce kaligrafii i cesarstwie herbaty uczyliśmy się o tajemnicach mitycznych bestii, poznawaliśmy ideogramy, słuchaliśmy legend oraz opowieści o godnych podziwu rytuale herbacianej ceremonii. Naszej orientalnej podróży patronował smok, którego motyw przewijał się na przestrzeni całego dnia. Dzieci stworzyły własne smoki, odtańczyły tradycyjny smoczy taniec… ornament ze złotych smoków zdobił drogocenne porcelanowe filiżanki. Pierwszego dnia naszej podróży czas minął niepostrzeżenie, jednak głód wrażeń już pcha nas ku kolejnej destynacji.

Nasze spotkanie rozpoczęliśmy od zabaw integracyjnych, dzięki którym mali, lecz ciekawi świata śmiali Podróżnicy mogli się zaznajomić z towarzyszami, z którymi dzielić będą doświadczenia przez kolejne cztery dni. Pomogła nam w tym zabawa z balonikami, w których Dzieci ukrywały pytania, kierowane do rówieśników oraz zabawny kwestionariusz pt. „Ja jako…”, prezentujący ulubione zwierzę, kwiat, aktora czy postać historyczną.

W kolejnej części zajęć gościliśmy znawcę kaligrafii. Dzięki uprzejmości Kierownika Galerii Sztuki MOK w Dębicy, Pana Ryszarda Kucaba, Dzieci zgłębiały arkana chińskich ideogramów. Nauczyły się także witać oraz wyrażać wdzięczność po chińsku. Z zadziwieniem oraz żywym zainteresowaniem przyjmowały kolejne wiadomości o piśmie w Kraju Środka i chętnie uczyły się stawiać kolejne znaki. Egzotyka oraz otwartość przebogatego systemu pisma, w którym wciąż powstają nowe znaki bynajmniej nie zniechęciła chętnych do nauki Dzieci. Obejrzały przepiękne utensylia do kaligrafii – pędzle, kamień do tuszu oraz tusz, a także pieczęć, podziwiając kunsztowne wykonanie tej ostatniej. Mali Podróżnicy poznali wysoką rangę sztuki pisania, uznając, iż jest o wiele ciekawsza i… przystępniejsza od naszego alfabetu! Z zapałem uczyli się stawać ideogramy, entuzjastycznie przyjmując wiadomość o tym, że wystarczy zaledwie dodać jedną linię lub punkt, by nadać znakowi zupełnie nowe znaczenie.

Po krótkiej przerwie Dzieci zostały zaproszone do udziału w ceremonii herbacianej. Podczas gongfu cha wysłuchały wielu legend – nie tylko tej o narodzinach herbacianej tradycji, ale również opowieści o trójnogiej żabie. Obejrzały również chadao – zestaw przyborów herbacianych i dowiedziały się o różnicach między chińską a japońską ceremonią picia herbaty. Z podziwem przekazywały sobie z rączek do rączek ciężką czarkę do napawania się herbacianym aromatem, porównując ją z misternie zdobioną, arcydelikatną porcelanową filiżanką.

Następnie, zainspirowane dalekowschodnimi opowieściami, Dzieci stworzyły własnego smoka, który miał stać się ich pełnym gracji, majestatycznym strażnikiem. Powstały prześliczne, wielobarwne prace, tak zniewalająco piękne, że postanowiliśmy nawet urządzić wybór smoczego cesarza.

Na koniec naszą bibliotekę wypełniła tradycyjna muzyka chińska, a salę Czytelni wziął we władanie smok. Mityczne zwierzę, animowane przez Dzieci zachwyciło swoim tańcem. Jak to możliwe? Otóż, Dzieci przeistoczyły się w pogodną i wielkoduszną bestię dzięki tradycyjnemu kostiumowi, bogato zdobionemu, obszytemu cekinami, futrem oraz przepysznie haftowanemu.

Pierwszy dzień wspólnej wyprawy z pewnością stanowi pomyślną wróżbę naszej pięciodniowej podróży. W „5 dni dookoła świata z dębicką biblioteką” zagłębimy się w nieznane, a magnetyzujące swa odmiennością kultury, nauczymy się szacunku i tolerancji wobec wielowiekowego dziedzictwa innych narodów i niewątpliwie, nasycimy wielobarwnością smaków i aromatów… Tak, kolejna podróż już jutro, a czeka na nas Kraina Czekoladą Płynąca – Belgia. Przygotujcie się na słodkie zapomnienie! Do zobaczenia!