Kulinarnie – kulturalnie! Warsztaty kulinarne w „Gospodzie u Wiedźmy”. „Coolturalna przygoda z Funduszami Europejskimi”

Co łączy kulturę i kulinaria – obydwie są COOL! Na kulturę składa się wiele aspektów, w tym właśnie dziedzictwo kulinarne, które chętnie zgłębiamy podczas „Coolturalnej Przygody z Funduszami Europejskimi”. Pierogi stanowią smaczną odpowiedź na wiele pytań – klasyka ojczystej kuchni, ukochana potrawa dzieciństwa, kanoniczne danie w menu maminej i babcinej kuchni… Pierogi mają mnóstwo amatorów i choć kojarzymy je z Polską, ich historia jest o wiele bardziej zagadkowa. Z pewnością każdy z Was ma swoje ulubione: z serem lub kapustą, z jagodami lub truskawkami… Jednak, czy gotowaliście kiedyś z wiedźmą? My tak! We wtorek, 30 sierpnia, grupa polskich i ukraińskich Dzieci wzięła udział w warsztatach kulinarnych w „Gospodzie u Wiedźmy” oraz zwiedziła filię Muzeum Lalek z Pilzna w Lipinach. Nauka przyrządzania regionalnego przysmaku, odwiedziny Krasnoludkowa i Lipiec Lipińskich – czy to nie brzmi fantastycznie! Ależ tak! Bawiliśmy się i uczyliśmy się przepysznie!

Nasza wyprawa do lipińskiej filii Muzeum Lalek w Pilznie przebiegała dwuetapowo. Podczas gdy jedna grupa zwiedzała miniaturowe wioski, druga zakasała rękawy i z entuzjazmem przystąpiła do pracy w kuchni. W „Gospodzie u Wiedźmy” czekały na nas perfekcyjnie przygotowane stanowiska. Każde z Dzieci otrzymało własną stolnicę, szklaneczkę oraz wałek – elementy kuchennego ekwipunku, bez których wykonanie pierogów nie byłoby możliwe. Zanim jednak przystąpiliśmy do pracy, musieliśmy przywdziać fartuszki i opaski na głowy. Dopiero teraz, zadbawszy o sterylne warunki, Dzieci przygotowywały pierogi. Z ciasta, przygotowanego według słynnego sekretnego przepisu Wiedźmy, mali kucharze wycinali szklanką kółeczka, nadziewając je farszem z sera i ziemniaków. Trudno o bardziej rozpoznawalne wypełnienie, prawda? Po przygotowaniu pierogów Dzieci udały się na zwiedzanie, oczarowane niesamowitością czekających na nie atrakcji.

Miniaturowe wioski lipińskiej filii Muzeum Lalek w Pilznie nie mogą pozostać niezauważone i przykuwają uwagę kierowców, mknących droga A-4. My mieliśmy nadzwyczajna przyjemność zawitać zarówno w Lipcach Lipińskich, jak i w Krasnoludkowie. Pierwsza miniaturowa wieś, inspirowana miejscem akcji Reymontowskich „Chłopów” zaprasza gwarem, wielobarwnością i różnorodnością. Dzieci zobaczyły, jak wyglądało życie przed stuleciem, kiedy widok zwierząt gospodarskich nie należał do egzotycznych przeżyć, gospodynie żywo krzątały się wokół swego przychówku, a zapobiegliwi gospodarze troszczyli się o swoje obejścia. Tutaj podziwialiśmy doskonale odwzorowaną zabudowę: młyn, kościół oraz synagogę, a także zobaczyliśmy, jak ówcześni opiekowali się swoimi zagrodami oraz pielęgnowali uprawy na polach i w sadach. Trudno było nam opuścić wieś, tym bardziej, że do pozostania kusili nas Cyganie, których tabor znalazł się na peryferiach. Z kolei druga miniaturowa wioska stanowiła dopełnienie właśnie poznanego świata. Tu, w Krasnoludkowie, rządzonym przez roztropnego i miłościwego króla Błystka imponuje spryt i posłuszeństwo krasnoludków, mających nawet własną remizę oraz posterunek policji, szpital.

Nie od dziś wiadomo, że znakomici kucharze to zarazem najwięksi smakosze. Nie inaczej miała się sprawa z uczestnikami warsztatów. Apetyt, zaostrzony podczas zwiedzania, zaspokoił niezrównany specjał – własnoręcznie przygotowane pierożki. Kuszący aromat pierożków, omaszczonych sowicie cebulką wabił do stołu, a wyśmienity posiłek smakował tym bardziej, że został wykonany samodzielnie i został zjedzony w sympatycznym towarzystwie.

Naszemu pobytowi w „Gospodzie u Wiedźmy” towarzyszyła prelekcja na temat odnawialnych źródeł energii, prezentująca Dzieciom w przystępnej formie, jak na co dzień możemy dbać o zasoby naturalne, bacząc na przyszłość nas samych i kolejnych pokoleń. Dziecięca publiczność dowiedziała się, jak dzięki pomocy Funduszy Europejskich mieszkańcy regionu wspierają środowisko i korzystają z dobrodziejstw odnawialnych źródeł energii.

Kolejną wyprawę w ramach „Coolturalnej przygody z Funduszami Europejskimi” zaliczamy do wyjątkowo udanych. Zaspokoiliśmy apetyt i głód wiedzy. Smaki i zapachy kojarzą nam się z konkretnymi przeżyciami i emocjami. Mamy nadzieję, że polskie i ukraińskie Dzieci zapamiętają wspólne gotowanie oraz zwiedzanie na bardzo długo, a wspólnie przyrządzone potrawy będą figurować w menu jako pozycja obowiązkowa.

Dzisiejsze warsztaty stanowiły kolejny inicjatywę w ramach „Coolturalnej przygody z Funduszami Europejskimi”, projektu promującego dobre praktyki Funduszy Europejskich w naszym województwie, dofinansowanego z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach instrumentu REACT-EU, za które serdecznie dziękujemy.