Spotkanie z Marcinem Mellerem, czyli podróż przez świat reportażu, dziennikarstwa i humoru

Bieżący tydzień rozpoczął się naprawdę wyjątkowo, we wtorek 26  listopada 2024 r. w murach naszej biblioteki gościliśmy znanego dziennikarza telewizyjnego, reportażystę, felietonistę, korespondenta wojennego, pisarza, a prywatnie… miłośnika ruskich pierogów i krajobrazu Mazur. Licznie zgromadzona publiczność miała okazję posłuchać niezwykłych relacji dotyczących kulisów nie tylko pracy dziennikarskiej, wspomnień z czasów studenckich, czy zwierzeń związanych życiem osobistym naszego wyjątkowego gościa. Podczas tego wyjątkowego wieczoru Marcin Meller opowiedział uczestnikom m. in.: historię swojej kariery, nieprawdopodobne przygody przeżyte podczas licznych podróży, a także o swojej miłości do Gruzji. Dziennikarz podzielił się refleksjami dotyczącymi blasków i cieni dziennikarskiej pracy,  przytaczając przy tym wiele zabawnych anegdot.

Nowa powieść „Dzieci lwa” Marcina Mellera wyróżnia się nie tylko intrygującą fabułą, ale również jego charakterystycznym stylem pisarskim. Autor potrafił wciągnąć czytelnika w wir wydarzeń, jednocześnie dodając do narracji szczyptę humoru i ironii.Autor potrafił wciągnąć czytelnika w wir wydarzeń, jednocześnie dodając do narracji szczyptę humoru i ironii. Opisując postaci i ich emocje, Meller ukazuje bogactwo polskiej, afrykańskiej i gruzińskiej kultury, co czyni jego dzieła jeszcze bardziej fascynujące. Na spotkaniu nie zabrakło również spostrzeżeń związanych z pracą nad powieścią „Czerwona ziemia”, która stała się dla Marcina Mellera wyzwaniem, zwłaszcza w momencie rozwiązywania z pozoru nieistotnych szczegółów, które, niedopracowane, mogłyby naruszyć zasadę prawdopodobieństwa. Pracując jako reporter i korespondent wojenny był obserwatorem i uczestnikiem tragicznych wydarzeń wojennych w wielu regionach świata. Wielokrotnie odwiedził Gruzję, ukoronowaniem czego jest wspaniała książka „Gaumardżos”, do której gość wielokrotnie podczas spotkania nawiązywał. Uczestnicy spotkania mieli okazję poznać problemy, z jakimi spotyka się reporter, dziennikarz, gwiazda telewizyjna czy podróżnik i przekonać się, że osobowość telewizyjna to przede wszystkim człowiek taki, jak każdy z nas. Dzięki osobowości zaproszonego gościa spotkanie przebiegało w przesympatycznej atmosferze. Bezpośrednio po spotkaniu i świeżo dokonanym zakupie jednego z tytułów książkowych, ustawiła się długa kolejka do autora z prośbą o imienne wpisy. Wszyscy uczestnicy spotkania byli zachwyceni, że w Dębicy mogli wziąć udział w tak fantastycznym wydarzeniu, a Pan Meller opuszczał nasze skromne progi bardzo zadowolony i usatysfakcjonowany.