Nieprzerwanie w drodze… Spotkanie autorskie z Przemkiem Kossakowskim w Miejskiej i Powiatowej Bibliotece Publicznej w Dębicy

W poniedziałek, 24 kwietnia 2023 r., podczas spotkania autorskiego z Panem Przemysławem Kossakowskim w MiPBP w Dębicy mogliśmy skonfrontować własne przekonania i wyobrażenia na temat podróży, graniczności doświadczeń oraz odnajdywania tego, co tkwi u podstaw człowieczeństwa – poczucia sensu, rozumianego jako praca z innymi i dla innych. Licznie zgromadzona Publiczność, ośmielona otwartością i bezpośredniością naszego wyjątkowego Gościa, wyruszyła w pierwszą z „Wędrówek po świecie z dębicką biblioteką”, a nasza wyprawa okazała się czymś znaczenie wykraczającym poza konwencjonalne pojmowanie spotkania autorskiego. Uwielbiamy się przypatrywać, słuchać historii, zanurzać w opowieściach, których bohaterami być może nie odważylibyśmy się być. Cudza realność, obca codzienność, inność czyjejś rzeczywistości mieści w sobie swoisty magnetyzm jakiegoś kuszącego magnetyzmu. Jednak – czy rzeczywiście dajemy sobie na takie poznanie szanse? Czy jesteśmy gotowi zatrzymać się i wysłuchać tego, co mają dla nas inni? Jaka jest rola peryferyjności i na czym zasadza się wartość czegoś pozostającego w ukryciu? Co właściwie nas hamuje w podejmowaniu drastycznych, zdawałoby się decyzji? Ich odmienność czy nasze przyzwyczajenia? Toczyły się rozmowy poważne, lecz roziskrzone dojrzałością humoru i dystansu, nuty ostrożnego sceptycyzmu łączyły się z ucieleśnianiem nieoczekiwanie rozkwitającego marzenia… Niekończące się szczere rozmowy, wspólny śmiech, odpowiedzi na pytania nurtujące od dawna – z podróży z Panem Przemysławem każdy wracał o wiele bogatszy, niż na nią wyruszył. Dziękujemy!!!   

Obejmujące trzy akty spotkanie z Panem Przemysławem rozpoczęło się od powitania Gościa gromkimi brawami, po czym płynnie przeszliśmy do swobodnej rozmowy, płynącej od tematu do tematu. We wspólnych rozważaniach pojawiła się refleksja nad nieodzownością zmian, których nagłości bynajmniej nie amortyzuje wiedza o ich odwiecznym wpisaniu w istnienie. Rozważaliśmy walory braku przywiązania i umiejętność samodyscyplinowania się na gruncie twórczym oraz w codziennym życiu. Zastanawialiśmy się nad tym, jak wiele trudności przysparza i jak wiążący bywa imperatyw redukcji i minimalizowania – stanu posiadania, ale i konieczny podczas aktu twórczego. A jednak pozbywanie się, mające zresztą mocny związek z umiejętnością wykorzystywania – jednak bez wyrachowanego oportunizmu – szans ofiarowywanych przez okoliczności pomaga w adaptowaniu się do warunków narzucanych przez kapryśną rzeczywistość. Biografia Pana Przemysława, będąca splotem balansowania między światami oraz pozostawania na pograniczu ról staje się dla zasłuchanej Publiczności impulsem do introspektywnego wglądu w samych siebie, pytania, co rzeczywiście wiąże nas z miejscem, w którym jesteśmy, z zastanowieniem się, na ile jesteśmy uprawnieni do ferowania wyroków, a także, jak wiele tracimy, pozostając obojętnymi, ze spojrzeniem nie wykraczającym za ustalone ramami konwenansu czy norm etycznych obszary. Pan Przemysław podkreślał, że to, co niedoceniane, w gruncie rzeczy pozostaje przy nas – stąd tak olbrzymia potęga zwyczajności, nad którą mało kto się pochyla.  

Należący do Twórców chętnie i wielkodusznie oddających głos bohaterom go otaczającym, Pan Przemysław w trzeciej części zaprosił Publiczność do współtworzenia spotkania. Wybrawszy spośród ośmiu tematów ten najbardziej interesujący, Audytorium wyprawiło się w podróż przez całą biografię Prowadzącego. Poznaliśmy więc, etap po etapie, imponująco bogate, rozwidlające się i krzyżujące ze ścieżkami innych drogi życia Pana Przemysława. Przedstawione swobodnie, z godnym podziwu dystansem, balansowane błyskotliwością humoru, nie stroniącego od autoironii czy nawet autodemaskacji historie, zagarnęły w siebie słuchaczy, ośmielając, by ze świadków, stali się uczestnikami i współtwórcami.

Trudno byłoby podejmować próbę odzwierciedlenia w słowach przebiegu spotkania i uwalnianych emocji. Spotkanie z Panem Przemysławem Kossakowskim należy do tych, które mogłyby się nigdy nie kończyć – w żadnym calu nie nużące, fascynujące, wciąż rozbudzające pragnienie kolejnego i kolejnego rozdziału. Z pewnością – zapisane w sercu każdego z nas na zawsze, będzie wspomnieniem uskrzydlającym i uśmierzającym obawy przed własną śmiesznością czy małością.

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących
z Funduszu Promocji Kultury Program Partnerstwo dla książki