DKK Małego Czytelnika – Grzegorz Kasdepke „Ale kosmos! To znowu Bodzio i Pulpet”

Znacie takie książki, które czytamy z promiennym uśmiechem, przeistaczającym się w nagłe niekontrolowane wybuchy śmiechu – zaskakujące i nieco niepokojące, niczym supernowa, lecz w przeciwieństwie do niej nie zanikające? Książki wciągające i bliskie nam dzięki pełnokrwistym bohaterom przedstawionym w doskonale znanych nam z codzienności sytuacji? My tak! Autorem celujący w znakomitym odmalowaniu prostymi słowami o wyrazistym przekazie historii jest Grzegorz Kasdepke, pisarz, nie skąpiący swoim czytelnikom zarówno humoru, jak i całej skali emocji. Na Najmłodszych Klubowiczów DKK czeka drugi tom z serii o Bodzio i Pulpecie – „Ale kosmos! To znowu Bodzio i Pulpet”. Literacka przygoda i to w doborowym towarzystwie trzecioklasistów, niesfornych, ale i budzących podziw swoją determinacją w dążeniu do realizacji marzeń. O przygodach zapatrzonych w niebo rozrabiaków będziemy rozmawiać podczas kolejnego spotkania DKK Małego Czytelnika, które odbędzie się w ostatni dzień pierwszego z wiosennych miesięcy, 31 marca (piątek) o godz. 17.00 w Biblionandii. Strefie Dzieci. Jesteśmy pewni, że rozmowa o chłopcach, którym w samorealizacji przeszkadza szkoła, będzie wyjątkowo ożywiona i dynamiczna, jak akcja znakomitej książki, którą już teraz polecamy gorąco.

Bodzio i Pulpet to dwójka fascynatów, zaprzątnięta swoją pasją tak głęboko, iż wszędzie widzą obce formy życia, a szkolna rutyna doskwiera im mocno, jako przesłaniająca perspektywy wielkich odkryć. Cóż, ci z nas, którzy sami pielęgnują marzenia, znają doskonale spojrzenia pełne powątpiewania czy nawet krytyki. Młodociani pasjonaci wszechświata, pragną stale pogłębiać swoją wiedzę, choćby i kosztem szkoły, a temat ich rozmów, zamierzeń i planów na przyszłość pozostaje niezmienny – kosmos. Astronomia wraz z intergalaktycznymi podbojami stanowią ich największą miłość i przyznać należy, iż choć można stracić cierpliwość w zderzeniu z ich bezkompromisowością i odpornością na konwencjonalne prośby czy próby utemperowania temperamentu, chłopcy ujmują swą konsekwencją. Przezabawne perypetie Bodzia i Pulpeta nie są jednakże jedynie zbiorem zabawnych wydarzeń, a ukazaniem burzliwej drogi ku realizacji marzeń. I rzeczywiście, choć ich wychowawczyni, pani Troć ma z nimi wielkie utrapienie, niejednokrotnie doprowadzona do omdlenia czy szału lub rezygnacji, dostrzega w swoich uczniach potencjał. Nie ma chwili, w której chłopcy nie eksplorowaliby przestrzeni kosmicznej i porzucili choć na chwilę marzenia o skonstruowaniu rakiety. Bohaterowie mierzą się z tymi samymi problemami, którym stawiają czoła Młodzi Czytelnicy – trywializacją ich marzeń i pasji, brakiem pieniędzy na realizację pomysłów, krytyką, więc tym łatwiej identyfikować się z nimi i szukać rozwiązań. A kreatywnych podpowiedzi nie brak.

„Ale kosmos! To znowu Bodzio i Pulpet” zachęca do przeczytania już samą okładką, ponieważ autorem opracowania graficznego jest słynny i doceniany ilustrator Daniel de Latour. Artysta rozpoznawalny od pierwszej chwili, tworzący ilustracje doskonale harmonizujące z tekstem, dalekie od statyki, za to świetnie, lekko karykaturalnie odzwierciedlające ton emocjonalny fabuły, komizm sytuacyjny, same w sobie stanowią wyborną bazę do dyskusji. Niesforni, rozbrajający nieziemskimi, w sensie ścisłym ideami chłopcy odpowiedzą nam na pytania, czy na szkole można zbudować obserwatorium i czy Unii Europejskiej zawdzięczamy… brak normalnych lekcji? Albo jaką formą życia jest kromka z pasztetem. Ciekawi odpowiedzi?