Na przekór zimowej chandrze – Wizyta dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 11 w MiPBP w Dębicy

Czy istnieje idealny dzień na wizytę w naszej bibliotece? Podpowiadamy: tak! Każdy dzień jest wręcz stworzony, by odwiedzić królestwo książek, a więc wiedzy i wyobraźni. Choć uczniowie z pewnością nie narzekają na brak obowiązków, okazuje się, że dla chcącego i ciekawego świata, nic trudnego. Rezolutni wychowankowie Szkoły Podstawowej nr 11 w Dębicy udowodnili, że nic nie stoi na przeszkodzie, jeżeli tylko na czymś mocno nam zależy. W zeszły czwartek, 13 stycznia mieliśmy przyjemność gościć w Bibliolandii grupę trzeciaków z „Jedenastki”. Razem spędziliśmy radosny, obfitujący w niezapomniane wrażenia czas.

Strefa Dzieci na kilka chwil stała się w pełni realnym miejscem wymiany spostrzeżeń, teatrem wyobraźni i polem zwycięskiej walki z nieśmiałością oraz brakiem wiary w siebie. Jak tego dokonaliśmy? Po pierwsze i najważniejsze: otwartość na wzajemnie poznanie i nowe przeżycia, cechujące kadrę pedagogiczną SP 11 oraz jej podopiecznych. Po drugie: gotowość do nauki przez zabawę oraz zamiłowanie do czytania. Zaśmiewając się do rozpuku, obejrzeliśmy filmik, na którym Maciej Stuhr czyta kilkuletniemu audytorium publikację zadziwiającą. „Książka bez obrazków” to bez wątpienia pozycja kuriozalna i intrygująca właśnie brakiem ilustracji, które często są czynnikiem decydującym przy wyborze lektury dla naszych Pociech. Taka forma, na pierwszy rzut oka ascetyczna, uwydatnia skrytą między stronicami potęgę książek – magię współbycia, budującego i zacieśniającego więź między dorosłym a dzieckiem. Kolejne odczytywane frazy, miejscami zdawałoby się absurdalne, zbliżają do siebie słuchacza i lektora, za sprawą interakcji, na które zapewne nie pozwolilibyśmy sobie nie mając pretekstu. Czytający może bezkarnie zaśpiewać ulubioną piosenkę, wykrzywić się w zabawnym grymasie. Nagle figle mają usprawiedliwienie, umożliwiając nam poznanie się od innej strony, beztroskę, serdeczność oraz szczerość.

Wspólnie odczytaliśmy także jedno z opowiadań ulubionej autorki naszych Stałych Czytelników, Renaty Piątkowskiej. Wybrana ze zbioru „Twardy orzech do zgryzienia” historia chłopca nie wierzącego w swoje umiejętności stała się dla nas prologiem wspólnej gry. Zabawa miała na celu ukazanie Dzieciom, że każde z nich jest wyjątkowe i posiada szczególny talent oraz mnóstwo nieuświadamianych zalet, wymagających pielęgnacji. Zainspirowani zabawą wymyśloną przez bohaterkę opowiadania, udowadniającą chłopcu, że jego sportowa pasja jest wartościowa i wyróżniająca, poznawaliśmy swoje atuty, spisując je na paseczkach papieru. Wypisane przez Dzieci zalety miały po powrocie do szkoły stać się ogniwami łańcucha, który będzie przypominać uczniom o ich atutach, nie pozwalając na zagaśnięcie wiary w swoje mozliwości.

Na koniec naszego spotkania z Dziećmi z „Jedenastki” zabawiliśmy się w kolejną grę, tym razem opartą na porównaniach. Spoglądając na ilustrowane karty, trzeciaki mogły popuścić wodze wyobraźni, uzasadniając, na czym polega podobieństwo książek do lustra, klucza czy… dywanu. Odpowiedzi naszych Gości były zaskakujące dojrzałością, finezją oraz celnością, więc tym przyjemniej było nam się zanurzyć we wspólnych dociekaniach analogii między książkami i najróżniejszymi przedmiotami.

Mamy nadzieję, że dla wychowanków Szkoły Podstawowej nr 11 w Dębicy czas spędzony w Bibliolandii obfitował w inspiracje i nowe wiadomości, nie tylko dotyczące pracy w bibliotece. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż w grupie naszych Gości dostrzegliśmy znajome buzie. Wierzymy więc, że dzięki naszym spotkaniom w Bibliolandii jeszcze więcej Dzieci wstąpi do szeregów małych zaczytanych uczniów. Jak widać, książki mogą nas otworzyć na nowe wrażenia, ośmielić i zmienić postrzeganie samego siebie. Dziękujemy trzeciakom z SP nr 11 oraz kadrze nauczycielskiej za odwiedziny i zapraszamy!