Czas na małe Conieco – Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka z Filią nr 4

Patrona wczorajszego dnia znają wszyscy, chociaż nie każdy wie, że już niebawem wkroczy on do grona nobliwych stulatków. Czy jednak cokolwiek wpłynie na charyzmatyczną i z miejsca zjednująca sobie sympatię postać misia o bardzo małym rozumku, lecz złotym sercu i pojemnym brzuszku? 18 stycznia obchodziliśmy Międzynarodowy Dzień Kubusia Puchatka. To wyjątkowe święto celebrujemy z okazji urodzin Alana Alexandra Milne’a, autora książeczek o przygodach misia i jego przyjaciół. Tryskające pomysłami, niezrównane wielbicielki Kubusia, Panie Bibliotekarki z Filii nr 4 spędziły poniedziałek na radosnych zabawach z Dziećmi z Miejskiego Przedszkola nr 4, o jeden dzień przyśpieszając świętowanie. Czy może być lepszy przepis na udany tydzień, niż dzień spędzony w czarodziejskim Stumilowym Lesie?

Spotkanie Pań Bibliotekarek z podopiecznymi Miejskiego Przedszkola nr 4 otworzyła niekonwencjonalna formuła powitania. Zabawy z Dziećmi wszystkich grup wiekowych rozpoczęły się od skorzystania z kart, przedstawiających różne formy powitań. Dzieci mogły wybierać spośród takich gestów, jak machanie rączką, uniesienie kciuka, przesłanie całusa czy przybicia piątki. Jak widać, każda z form cechował optymizm i gotowość przyjęcia zaproszenia w podróż po baśniowym świecie Stumilowego Lasu. Jeżeli wydaje się Wam, że wiecie na jakiś temat wszystko, porozmawiajcie z Dziećmi. One, jak nikt inny udowodnią, iż przed Wami jeszcze wiele do nauki, a przynajmniej ukażą pozornie znane tematy z zupełnie innej perspektywy. Przekonały się o tym Panie Bibliotekarki, pozytywnie zadziwione ekspercką wiedzą Przedszkolaków na temat kanonicznej postaci literatury dziecięcej. Podopieczni „Czwórki” imponują inwencją, błyskotliwością, oczytaniem oraz gruntowną znajomością tematu, co tylko potęguje radość ze wspólnej zabawy. Dzieci od podszewki znają tajemnice, skrywane przez leśny gąszcz i zupełnie nie boją się żadnych wyzwań. Do zadań, jakie spiętrzały przed nimi animatorki podeszły z wielkim entuzjazmem i ekscytacją, śmiało i bezbłędnie odpowiadając na zadawane im pytania i ochoczo przystając na kolejne wyzwania, a tych nie brakowało. 

Łańcuch atrakcji zapoczątkowało Puchatkowememo, czyli odnajdywanie par wśród kart z bohaterami „Kubusia Puchatka”. Następny etap wspólnej przygody stanowiła wyprawa do Stumilowego Lasu, najeżona mnóstwem przeszkód i czyhających zewsząd niebezpieczeństw. Nieustraszeni odkrywcy nie poddali się żadnemu z przeciwieństw, by następnie oddać się muzycznej zabawie pt. „Gdy poczujesz szczęścia smak, z Kubusiem klaszcz”. Motyw rytmiki płynnie wprowadził uczestników gry do kolejnej, zatytułowanej „Lot pszczółek”. Tym razem mali bohaterowie zmuszeni zostali do ucieczki przed owadami, spłoszonymi i nieco zagniewanymi na Puchatka, którego miłość do miodu skłoniła, by splądrował ich gniazdo. Do najtrudniejszych zabaw z pewnością zaliczyć można „Usypianie Tygryska”. Tutaj misją Przedszkolaków było podawanie dzwoneczka tak delikatnie i uważnie, by nie wydał on nawet najcichszego dźwięku. Dzięki subtelności i troskliwości oraz zdyscyplinowaniu Dzieci, które również musiały zachować bezwzględne milczenie, rozbrykany i niesforny zwierzak spał smacznie i być może pogrążony jest we śnie aż do tej pory. Nie lada wyczyn, którego szczerze gratulujemy!

Podczas spotkania w tak uroczystym dniu nie mogło zabraknąć książek o przygodach rezolutnego, uroczo niezdarnego, uczuciowego misia. Panie Bibliotekarki przygotowały zarówno popularne wydawnictwa znane nam z animacji Disney’a oraz książeczek autorstwa Milne’a. Opowieści o Kubusiu Puchatku należą do najurokliwszych i najbardziej sielankowych książeczek dla dzieci. Fenomen historyjek powstałych dla synka Alana Alexandra Milne’a, Krzysia, wynika z ich ponadczasowości, charakterystycznego ciepłego humoru i prostoty. Pierwsza książeczka, „Kubuś Puchatek”, ukazała się w 1926 r., więc setne urodziny słynnego łasucha już niebawem. Natomiast druga część przygód misia, pt. „Chatka Puchatka” trafiła do rąk Czytelników dwa lata później. Obydwie przetłumaczyła na język polski siostra genialnego poety, Irena Tuwim. Obydwie należą również do tych pozycji, w które z rozrzewnieniem zagłębiamy się w dorosłości, szukając idyllicznego, lekko filozoficznego tonu.

Dziękujemy serdecznie za kolejne niezapomniane spotkanie Dzieciom z Miejskiego Przedszkola nr 4 oraz ich Wychowawcom. Wspólnie spędzony czas iskrzył dziecięcą radością, beztroską oraz zaangażowaniem i z pewnością zapisze się w pamięci wszystkich uczestników zabaw – zarówno Dzieci, jak i Pan Bibliotekarek. Z okazji Międzynarodowego Dnia Kubusia Puchatka, życzymy wszystkim miłośnikom misia o bardzo małym rozumku sukcesów słodkich, jak miód oraz wyrozumiałości dla siebie. Jak uczy nas Kubuś Puchatej, miłość to coś, czego nie trzeba rozbierać na czynniki pierwsze po prostu się ją czuje, a ulubione dni to te, które spędzamy z przyjaciółmi. My już mamy taki ulubiony dzień, a Wy?